Tag Archive for: kawa

Kawa od lat jest jednym z najbardziej zyskownych produktów, które można oferować klientom w gastronomii. Nawet przy niewielkiej sprzedaży w skali miesiąca potrafi wygenerować pokaźne zyski. Ten artykuł jest swojego rodzaju poradnikiem do prawidłowego wdrożenia sprzedaży kawy w biznesie tak, aby przynosiła stały dochód. Przedstawimy w nim automatyczne ekspresy do kawy z wbudowanym młynkiem, które nie wymagają specjalistycznej wiedzy baristy do serwowania całego spektrum specjałów kawowych. Opowiemy o automatach, których również można użyć do samoobsługi w małej gastronomii, na stacjach paliw, bistro, barach, food truckach, lodziarniach czy stoiskach sezonowych. Na końcu artykułu przedstawimy Państwu ze szczegółami jak kalkulują się koszty wyprodukowania jednej kawy i na jaką marżę możemy liczyć przy sprzedaży.

Zaczniemy jednak od działań których warto unikać, a które wciąż są powszechne nawet pośród doświadczonych gastronomów. Pomyłki te wynikają głównie z niewłaściwego ulokowania budżetu,  braku informacji na temat możliwości finansowania urządzeń oraz niestety z niekompletnej wiedzy o kawie.

Jak dobrze zacząć?

Zaskakująco często spotykamy się z różnymi pomysłami potencjalnych klientów na sprzedaż kawy w małej gastronomii, które nie mają prawa zadziałać.

Podstawowym i najczęstszym problemem jest jakość – zarówno samego ekspresu, jak i kawy. Warto w tym przypadku zaufać specjalistom, którzy poza wskazaniem polecanych urządzeń i kaw pozwolą na wdrożenie odpowiednich do Państwa zapotrzebowani ustawień ekspresu. Pozwoli to dostarczyć klientom solidny produkt przyrządzony przez dobry, profesjonalny ekspres do kawy na bazie właściwiej mieszanki ziaren. Zadowolony klient chętnie zapłaci większą kwotę za kawę i wróci po kolejny produkt. Pozwoli to na przyciągnięcie klientów powracających, co dla gastronomii jest niezwykle istotnym aspektem.

Jeden z gorszych pomysłów na ekspres małej gastronomi to: nie inwestuję – przecież mogę kupić ekspres w  elektro markecie jednej ze znanych marek, bo w każdym mam przynajmniej 30 urządzeń parzących kawę.

Kupując taki automat w markecie nie można liczyć na utrzymanie klienta na stałe. Dlaczego? Klient najprawdopodobniej widział już taki sam ekspres u znajomych czy rodziny, a może nawet sam posiada podobny egzemplarz. Bezsensownym więc będzie dla niego  zakup kawy za 12 złotych zrobionej z domowego ekspresu w piekarni, cukierni, pizzerii, food trucku czy małym punkcie gastronomicznym.

Jasne, wiadomo – większość z osób zakładających małą gastronomię nie dysponuje nieograniczonym budżetem. Spotykamy się czasami z opiniami „Proszę pana, tyle to ja mam na cały biznes, a nie na ekspres do kawy.”

Jednak proszę przemyślcie Państwo, czy kupilibyście kawę na stacji paliw zrobioną w ekspresie pokroju ekspresu domowego? Jednym z elementów sukcesu sprzedaży kawy na stacjach paliw jest właśnie jakościowy ekspres marki np. Franke – ekspresy takie kosztują wyjściowo od dwudziestu pięciu tysięcy złotych.

Oczywiście nie proponujemy Państwu zakupu aż tak drogiego urządzenia
, natomiast przy planowanej sprzedaży powyżej 120 kaw dziennie można już wziąć je pod uwagę. Namawiamy aby przeliczyć inwestycję w ekspres do kawy przez pryzmat zysku który Państwo dzięki niemu wypracujecie w zaplanowanym okresie czasu.

Jaki ekspres do gastronomii kupić?

Jeśli chcielibyście Państwo zainwestować w profesjonalny ekspres, który uprawdopodobni sukces sprzedaży kawy i przyciągnie klientów powracających, bazując na naszym wieloletnim doświadczeniu proponujemy zakup ekspresów marki Jura, Venezia, Dr. Coffee i Fresco.

Te cztery marki gwarantują:

  • kawiarnianą przy odpowiednich ustawieniach jakość kawy dla konsumenta;
  • łatwość procesów czyszczenia i konserwacji;
  • wygodę obsługi – brak konieczności ciągłego uzupełniania wody i opróżniania pojemników;
  • wysoką niezawodność i trwałość.

Ekspres do gastronomii do 15-40 kaw dziennie

Podstawowym urządzeniem do małej gastronomii, które przygotuje od 15 do maksymalnie 40 kaw dziennie jest ekspres Jura E8 lub S8.

Model E8 jest aktualnie najlepiej sprzedającym się ekspresem marki Jura. To przede wszystkim prosty w obsłudze, niezawodny sprzęt. Sprawdzi się w każdym punkcie gastronomicznym w którym kawa wydawana jest przez obsługę.

S8 to nieco wyższy model, który posiada dotykowy wyświetlacz ułatwiający obsługę. Co ważne, w przeciwieństwie do modelu E8 jest on w stanie podać gorące, niespienione mleko. Umożliwi to serwowanie gorącej czekolady i jeszcze lepszego Latte Macchiato. Ponadto znakomicie się prezentuje i zachęca klienta do zakupu. Ekspresy Jura gwarantują najwyższą jakość zarówno smaku kawy, jak i samego urządzenia.

Cena modelu E8 rozpoczyna się już od 4600 złotych netto, a modelu S8 od 5690 zł netto. Są to ekspresy do kawy, które możemy swobodnie wyleasingować u naszych partnerów –  PKO Leasing lub Credit Agricole – EFL na 36 miesięcy, gdzie rata jest na bardzo akceptowalnym poziomie i dla modelu Jura S8 wynosi około 200 złotych netto miesięcznie przez 36 miesięcy.
Poniżej przedstawiamy przykładową kalkulację leasingu na ekspres JURA S8. Proszę pamiętać, że po zakończeniu się spłaty ekspresu pozostaje on państwa własnością, ponieważ wykup wliczony jest już w miesięczne raty. Po opłaceniu ostatniej raty, ekspres przechodzi na państwa własność.

Jest to bardzo ważne, bo przy odpowiednim zadbaniu o urządzenie jego średnia żywotność wynosi nawet 7-8 lat. Zdarzają się przypadki, że do naszego serwisu trafiają nawet 12 – 15 letnie jury w znakomitym stanie robiące dalej jakościową kawę.

Ekspres do gastronomii do 40-100 kaw dziennie

Kolejne w rankingu będą już ekspresy o wydajności od 40 do 100 filiżanek takie jak Jura W8 (następca WE8) oraz o wydajności od 80 do 120 kaw dziennie takie jak Jura X10 (następca X8)

Prezentujemy tutaj już urządzenia z linii profesjonalnej, które wyróżniają się powiększonymi zasobnikami na ziarno, dużymi zbiornikami na wodę (Jura W8 – 3 litry, a Jura X10 – 5 litrów) i wyższą prędkością wydawanych kaw. Taca ociekowa oraz pojemnik na fusy są odpowiednio większe, dzięki czemu przy tak dużej ilości wydawanej kawy nie musicie państwo zajmować się co kilka godzin urządzeniem. Taki ekspres napełniony kawą i wodą rano może służyć nawet cały dzień, aż do zamknięcia lokalu.

Dla modelu Jura X10 rata leasingu wynosi około 372,00 złote netto miesięcznie przez 36 miesięcy. Wpłata własna to 10% wartości ekspresu czyli 1056,00 zł

Ekspres do gastronomii do 100-150 kaw dziennie i czekolada

Jeśli sprzedaż kawy w Państwa punkcie jest wyższa niż 80 filiżanek dziennie, konieczny będzie zakup wydajnego profesjonalnego urządzenia. Do pełnego komfortu obsługi ekspresu może być dodatkowo potrzebne przyłącze wody bezpośrednio z sieci.  Do tego celu polecamy już większe urządzenia takie jak ekspres VENEZIA X200 z opcją czekolady lub Dr. Coffee F12 – FRESCO P8.

 

 

Poniżej przedstawiamy przykładową kalkulację leasingu na ekspres VENEZIA X200 z przyłączem wody, odpływem oraz opcją Czekolady i produktów typu Cappuccino czekoladowe i Cappuccino Waniliowe.

Dla modelu VENEZIA X200 rata leasingu wynosi około 428,00 złotych netto miesięcznie przez 36 miesięcy. Wpłata własna to 10% wartości ekspresu czyli 1219,00 zł

Jaka kawa do gastronomii?

Kolejnym aspektem dotyczącym serwowania kawy w gastronomii jest odpowiednie ziarno.

Jeśli właściciel lokalu gastronomicznego do wspomnianego wcześniej marketowego ekspresu dokupi losową kawę z dyskontu, to ciężko właściwie później uratować jej sprzedaż w takim punkcie. Klient, który zdecyduje się raz na jej wybór raczej po nią nie wróci, a jeśli zobaczy na ladzie ekspres i  opakowanie kawy jakości marketowej to tym mniejsza szansa na udaną transakcję.

Namawiamy państwa do zakupu kaw, które nie są powszechnie znane – klienci HoReCa (ang. Hotel, Restaurant, Catering-Café) mają większe zaufanie do marek, których nie widzą w marketach!  Posiadamy w ofercie kilkanaście produktów włoskich, jak i polskich z małych rodzinnych palarni, które często osobiście odwiedzamy sprawdzając jakość produkcji i surowca – zarówno w Mediolanie, Neapolu, Modenie czy Wenecji, jak i w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, czy Gdańsku.

Jeśli klient na pytanie „jaką kawę pan serwuje?” otrzyma w odpowiedzi jedną z popularnych marek marketowych jak Segafredo, Lavazza, Gimokka, czy Dallmayr, to właściwie rozmowa jest zakończona. Konsumenci znają ten produkt z promocji w lokalnym supermarkecie; natomiast jeżeli otrzyma odpowiedź „Sprzedaję kawę pochodzącą z włoskich rodzinnych palarni jak Pera,  Venezia,  Veronessi, Biancaffe” będzie można rozwinąć rozmowę i realnie zainteresować klienta oferowanym produktem.

Mieszanki kawy wymienionych powyżej włoskich marek są dostępne w bardzo atrakcyjnych cenach już od 40 złotych za kilogram – chętnie doradzimy w wyborze mieszanki w zależności od specyfiki biznesu czy klienta.

Powinniśmy liczyć, że średnio z jednego kilograma ziaren uzyskamy około stu porcji kawy. Dysponujemy również mocniejszymi w smaku i bardziej wydajnymi mieszankami do hoteli, sali weselnych i na śniadania.

Koszt i sposoby serwowania kawy na wynos.

Kolejną kwestią na którą warto zwrócić uwagę jest sam sposób serwowania kawy. Unikajmy styropianowych, czy plastikowych kubków, bez możliwości założenia pokrywki.

Zrezygnujmy z cukru w cukierniczkach serwowanego z łyżeczką dla klientów.  To wszystko zniechęca do ponownego zakupu kawy. Ten standard nie przystoi już nawet w punktach sezonowych.

Korzystanie ze schludnych, papierowych kubków z logo kawy w połączeniu z pokrywką i ekologicznym drewnianym mieszadełkiem podniesie sprzedaż kawy w Twoim punkcie. Dodatkowo do kawy oferować możesz słodkie ciasteczko gratis, którego koszt w zakupie to jedyne 12 groszy

 

To jest pożądany przez klienta standard gwarantujący satysfakcję, a co za tym idzie większe prawdopodobieństwo ponownego zakupu.

Pamiętajmy, iż świadomość kawowa wśród Polaków z roku na rok rośnie. Wiąże się to z wymaganiami wysokiego standardu serwowania. Wiele punktów gastronomicznych w Polsce nadal oferuje niskiej jakości ziarna, gdzie sposób podania kawy odbiega od aktualnych standardów. Trzymając się wysokiej jakości serwowania kawy możesz więc niskim nakładem pracy uzyskać istotną przewagę nad konkurencją. Wśród naszych klientów stosujących tę zasadę, niektórzy doświadczyli obsługi klientów powracających po kawę każdego dnia trwania 14 dniowej wycieczki.

Jaką wodę stosować w ekspresie do kawy?

Często pomijanym aspektem w jakości kawy jest sama woda. Powinna być wlewana do zbiornika ekspresu prosto z kranu i filtrowana za pomocą filtra w zbiorniku w ekspresie. Alternatywą będzie praca ekspresu z filtracją na przyłączu. Nie powinniśmy w ekspresie stosować wody butelkowanej, mineralnej ani źródlanej. Stosowanie takiej wody może nieść negatywne konsekwencje dla ekspresu i jego pracy. Będzie ona negatywnie wpływała na smak kawy i na rozpuszczanie środków do konserwacji. Przynajmniej raz na miesiąc powinniśmy wymienić filtr wody w zbiorniku.

Jak poprawnie serwisować ekspres do kawy?

Zgodnie z instrukcją obsługi i zaleceniami producenta należy regularnie czyścić jednostkę zaparzającą i dbać o higienę całego układu odpowiedzialnego za spienianie mleka.

W tym aspekcie również służymy Państwu  pomocą dostarczając wartościowe tutoriale i poradniki. Na naszej stronie w zakładce ”Serwis ekspresów” znajdziecie filmy instruktażowe do każdego z omawianych tu urządzeń.

Na każdy zakupiony ekspres otrzymujecie Państwo gwarancję producenta oraz Kartę Konesera upoważniającą do stałych rabatów na kawę, środki do konserwacji, akcesoria i aż -20% na serwisowe usługi pogwarancyjne. Przy intensywnym korzystaniu z ekspresu zalecamy przeprowadzenie pełnej konserwacji ekspresu raz na rok, poza sezonem. Pomoże to utrzymać ekspres w dobrej kondycji przez długie lata.

Usługi serwisowe świadczymy w naszych serwisach w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, we Wrocławiu oraz na terenie całego kraju w formie door to door za pośrednictwem firm kurierskich.

Jak generować zysk na kawie, czyli jak to się opłaca?

Wszystkie powyżej wymienione zabiegi począwszy od wyboru ekspresu na jakości wody i serwisie kończąc sprawią, że dostarczamy klientowi produkt jakościowy, dzięki czemu nasza marża na produkcie siłą rzeczy będzie większa.

Aktualnie marża z kawie oscyluje około 1000 % food cost. Łącznie z mlekiem, wszystkimi akcesoriami i kubkiem i serwisem, koszt wyprodukowania jednej kawy to 1,40 zł netto.

Poniżej prezentujemy koszt wyprodukowania jednej porcji kawy mlecznej na przykładzie produktów przedstawionych poniżej:

Przy założeniu ceny sprzedaży kawy na poziomie 12 złotych brutto możemy przyjąć, że średni zysk na 1 porcji wyniesie około 8 zł netto!

 

Na sam koniec przedstawimy realny przykład jednego z naszych klientów, który zdecydował się na zakup ekspresu marki Jura do gastronomii:

  • Nowy klient – właściciel piekarni – twierdził, że nie będzie sprzedawał zbyt dużo kawy. Spekulował niską sprzedaż na poziomie jedynie 10 kaw dziennie, jednak mimo wszystko chciał wdrożyć gorące napoje do oferty. Zaproponowaliśmy do lokalu ekspres Jura S8 (5690,00 zł) wspomniany na początku artykułu. Ekspres ten został zakupiony przez klienta za gotówkę, jest obsługiwany przez personel.  Wyniki sprzedaży w pierwszym miesiącu: klient sprzedał średnio dziennie 24 filiżanki kawy!
  • zysk z jednej kawy wyniósł 8 złotych netto.
  • lokal był otwarty przez 26 dni w miesiącu,

Jego miesięczny zysk ze sprzedaży kawy wyglądał następująco:
24 filiżanki kawy dziennie x 8 zł zysku = dzienny zysk z kawy 192,00 złote.

192,00 złote dziennie x 26 dni roboczych to dokładnie 4992,00 zł miesięcznie.

Jeżeli sprzedaż kawy u klienta nie spadnie, ekspres zwróci się z nadwyżką już po dwóch miesiącach użytkowania.

Mam nadzieję, że ten artykuł ułatwi Państwu wybór odpowiedniego ekspresu do punktu gastronomicznego razem z opcją jego finansowania i doborem kawy. Jeżeli podczas lektury nasunęły się Państwu jakiekolwiek dodatkowe pytania, zapraszamy do kontaktu poprzez naszą infolinię.

Skąd pochodzi kawa

Zacznijmy od samej nazwy. Teorii związanych z etymologią słowa „kawa” jest kilka, jednak dwie z nich uznaje się za najbardziej prawdopodobne. Pierwsza teoria wywodzi się od etiopskiego regionu Kaffa. Druga, od arabskiego kahwa które uważa się za pierwsze spopularyzowane określenia na napój, który dziś kocha cały świat. Przechodząc już do samego ziarna – geneza kawy sięga starożytności i jest głęboko zakorzeniona w mitycznych legendach, religii i wielu historycznych wydarzeniach. Najpopularniejsza historia mówi o odkryciu kawy przez kozy, jednak nie jest to poparte dowodami. Za prawdziwych odkrywców tej wspaniałej rośliny wraz z jej właściwościami uważa się Afrykanów, a dokładniej plemiona z etiopskich regionów górskich. Nic w tym dziwnego, bo sprzyjające warunki panujące w tamtym regionie sprawiają, że dziko rosnące kawowce można znaleźć tam do dziś. Już za czasów starożytnych, kawa w regionie Półwyspu Somalijskiego (znanego również jako Róg Afryki) była spożywana przez tamtejsze plemiona na dziesiątki różnych sposobów, które z czasem ewoluowały do czczonych ceremonii. Na samym początku historii konsumpcji, świeże czerwone owoce kawowca były zjadane przez Etiopczyków świeżo po zerwaniu z krzewu. Dopiero lata później zaczęto wykorzystywać ziarna, które po skruszeniu w moździerzu były mieszane z masłem i miodem, lepione w kule i gotowane w słonej wodzie z przyprawami. Poza owocami i ziarnami, wykorzystywano również liście. Były one wykorzystywane do sporządzania naparów z dodatkiem suszonych skórek cytrusów, lub po prostu żute w celu pobudzenia organizmu. Sok z owoców kawy wykorzystywano nawet do przygotowywania alkoholi. Jak widać, już w czasach starożytnych, pomysłów na wykorzystanie kawowca było wiele. Jednak prawdziwy przełom nastąpił dopiero w dwunastym wieku.

Historia kawy w Europie

Nikt dokładnie nie wie kiedy kawa przekroczyła granice kontynentu afrykańskiego, ale na pewno było to pomiędzy dwunastym, a trzynastym wiekiem naszej ery. To właśnie wtedy te drogocenne owoce opuściły bogactwo abisyńskich lasów, aby później odbyć podróż przez Morze Czerwone i przybić do brzegu Arabii Szczęśliwej, czyli dzisiejszego Jemenu. To tam założono pierwsze komercyjne plantacje tej rośliny. Po odkryciu technik palenia kawy zaczęto mielić palone ziarna i przyrządzać z nich coś, co przez muzułmanów nazywane było „Czarnym Eliksirem”. Islamscy mistycy podobno wykorzystywali właściwości tego napoju, aby łatwiej przebrnąć przez długie ceremonie religijne. Około roku 1555, kiedy turecki władca Sulejman Wspaniały rządził Imperium Osmańskim, otworzono pierwsze „kahwe khaneh” – miejsca w tradycyjnym, orientalnym wystroju, gdzie arystokracja, dyplomaci, poeci i myśliciele pijali kawę. Turcy osmańscy znani z tradycji związanych z piciem kawy dołożyli wszelkich starań, aby rozpowszechnić swoje zwyczaje na całym terenie, który był wtedy przez nich kontrolowany. I choć Europejczycy nie mieli jeszcze wtedy styczności z kawą, to znali jej właściwości z wielu legend i opowiadań żeglarzy, kupców i odkrywców, którzy mieli styczność z kulturą bliskiego wschodu. Pierwsze ziarna kawy na terenie Starego Kontynentu pojawiły się dopiero z początkiem siedemnastego wieku. Wszystko dzięki przedsiębiorczej inicjatywie wenecjan, którzy zaczęli sprzedawać ją jako „nadzwyczajnie pobudzający środek leczniczy”. Wielkie dostawy ziaren zaczęły przypływać do portów w Wenecji, Marsylii, Londynie, Amsterdamie, czy Hamburgu, aby sprostać wymaganiom europejskiej arystokracji. Podobnie jak Chiny w przypadku herbaty, kraje arabskie długo posiadały monopol na handel kawą, bacznie pilnując zarówno ziaren, jak i upraw. Wiemy już jak kawa dotarła do Europy. Pytanie gdzie można było się jej napić? Pierwsza kawiarnia w Europie została otworzona przez Polaka, krótko po bitwie pod Wiedniem w 1683 roku. Jerzy Franciszek Kulczycki to postać, która w znaczącym stopniu przyczyniła się do rozwoju kawy na terenie Europy. To po części dzięki niemu kawa trafiła do codziennej rutyny milionów kawoszy na całym świecie.

Od arabskiej kawy do włoskiego espresso

Na początku XVIII wieku, podczas gdy piwa z północnych regionów Europy toczyły batalię ze śródmorskimi winami o tytuł najpopularniejszego napoju Starego Kontynentu, trzej nowi pretendenci wkroczyli do gry w celu zmiany zwyczajów „napojowych” Europejczyków. Były to: herbata, kakao i kawa. W kolejnych latach liczba europejskich kawiarni zaczęła gwałtownie rosnąć. Co ciekawe, wzrost ten nie wiązał się wyłącznie z popularnością i niezwykłym smakiem kawy. Był on związany również z faktem, że wcześniej ciężko było o gustowne miejsce w którym można było przeprowadzić spokojną rozmowę. W przeciwieństwie do tawern, kawiarnie oferowały miejsce do spotkań bez konieczności poddawania się wpływowi alkoholu, co przełożyło się na wysoką popularność wśród artystów, kupców, czy intelektualistów, którzy czerpali przyjemność ze stymulacji jaką niesie ze sobą kawa. Przełom osiemnastego i dziewiętnastego wieku przyniósł również przełom w historii parzenia kawy. Tradycyjne tureckie parzenie kawy, czyli po prostu zalewanie wrzątkiem zmielonych ziaren bez ówczesnej filtracji, powoli ustępowało miejsca nowym technikom, które powstawały by zaspokoić rosnące wymagania zachodnich konsumentów. Czarny, gęsty „eliksir” zaczął być filtrowany za pomocą różnych dzbanków i naczyń. Sprawiło to, że kawa stała się jeszcze smaczniejsza i jeszcze bardziej aromatyczna. Szybki postęp technologiczny sprawił, że nowe sposoby na przygotowywanie kawy pojawiały się jeszcze szybciej. Początek dwudziestego wieku przyniósł ze sobą kawiarki, które pozwalały na przygotowanie jakościowej kawy w domowym zaciszu. Niedługo później rynek przejęły ekspresy kolbowe oraz ciśnieniowe. Te wynalazki wyniosły rynek kawowy na wyżyny i pokazały światu prawdziwe bogactwo smaku i aromatu, którym dziś delektują się miliony.

Jaki kraj słynie z kawy

Krajów słynących z kawy jest multum, a uzależnione jest to od wielu czynników. Po pierwsze – kawa to bardzo szerokie pojęcie pod które można podpiąć krzew, owoce, świeże i palone ziarna oraz oczywiście sam napój. Kraje takie jak Brazylia, Kolumbia, Etiopia, Indie, czy Peru słyną z uprawy kawy i eksportu ziaren. Pochodzenie jest niezwykle istotne, ponieważ ma ono wpływ na smak kawy. Dla przykładu: ziarna z Brazylii charakteryzują się aromatami orzecha i niską kwasowością, natomiast ziarna z Etiopii w kawach czarnych wychodzą wyraźnie brzoskwiniowe i delikatnie kwaskowe. Jednak kraj który chyba najbardziej kojarzony jest z kawą, nie posiada na swoim terytorium ani jednej plantacji kawy. Chodzi oczywiście o Włochy, które słyną kultury picia kawy. Włochy to synonim jakości wśród kawoszy. Ale jak do tego doszło, skoro nigdzie nie kupimy kawy o włoskim pochodzeniu? Chodzi tutaj oczywiście o proces obróbki, a konkretniej o palenie i mieszanie (blendowanie) ziaren w odpowiednich proporcjach. Są to procesy które mają nawet większy wpływ na smak i aromat naparu niż samo pochodzenie ziaren. Do kraju słynącego z kawy możemy zaliczyć również Turcję. Znana jest z wieloletniej tradycji przyrządzania kawy poprzez zalewanie mielonych ziaren wrzątkiem. Dodatkowo to właśnie przez Stambuł kawa trafiła do Polski!

Historia kawy w Polsce

Chociaż Polska posiada relatywnie krótką historię kawy w porównaniu do reszty świata, to jest ona niemniej ciekawa. Wszystko rozpoczęło się już w XXVII wieku za pośrednictwem wyżej wspomnianego Kulczyckiego. Jednak przez pierwsze lata nie przysposobiła sobie ona wielu wielbicieli. Zwyczaj picia kawy rozwinął się dopiero w XVIII wieku w Gdańsku, gdzie pijano ją w tak zwanych kaffehausach. Nic dziwnego, bo to właśnie przez morze surowiec docierał do Polski. Początkowo kawę pijano w porcelanowych filiżankach w stylu 'Turkish coffee’. Później rodziły się ciekawe wariacje, takie jak kawa z gęstą śmietanką, lub z cykorią. Zwyczaje jednak szybko zmieniały się wraz ze zwyczajami naszych bliższych i dalszych sąsiadów m.in. Niemiec, Austrii, czy Włoch. Takim sposobem możemy dziś delektować się setkami przeróżnych aromatów na setki różnych sposobów!

Najdroższa kawa świata

Mówiąc o historii kawy warto wspomnieć o ciekawostce, którą jest najdroższa kawa świata. Na ten moment pierwszą pozycje w tym rankingu utrzymuje Black Ivory Coffee.

W okresie letnim szukamy czegoś, co nas pobudzi i orzeźwi. Kawa mrożona nadaje się do tego idealnie. Nie bez powodu w krajach takich jak Włochy, Grecja czy Hiszpania kawa mrożona jest bardzo popularna. Zachęcamy do próbowania różnych rodzajów kawy i różnych dodatków, aby znaleźć idealną kawę mrożoną dla siebie.

 

Składniki

dla 1 porcji

Czas przygotowania: 5-10 minut.

Przygotowanie

Zaczynamy od zaparzenia kawy najlepiej z ekspresu ciśnieniowego, który da nam najlepszy smak. Można również zaparzyć mocną kawę w kubku (3 łyżeczki kawy mielonej i 50-80ml wody).

Kolejny etap to mieszanie składników możemy użyć do tego blendera. Gdy używamy blendera należy schłodzić kawę przed mieszaniem. Wlewamy schłodzoną kawę, mleko, wrzucamy kostki lodu i wsypujemy cukier. Całość mieszamy do powstania pianki. Przelewamy do szklanki i dodajmy bitą śmietanę lub gałkę lodów. Polecamy spróbować z dodatkami i bez.

Polecamy wypróbować również alternatywną metodę przygotowania przy użyciu shakera. Do shakera wrzucamy wszystkie składniki również z lodami. Intensywnie mieszamy aż przestaniemy słyszeć kostki lodu. Dzięki tej metodzie kawa szybko się zmrozi i rozpuści kostki lodu.

Kawę mrożoną podajemy w specjalnych szklankach do kawy mrożonej. Jak wiemy człowiek je oczami :), a takie szklanki dodadzą klasy naszemu napojowi.

Dodatkowo kawę możemy posypać rozdrobnionymi kruchymi ciastkami, posypką do babeczek lub zetrzeć trochę czekolady.

Jak przygotować kawę mrożoną w kostkach

Kawa mrożona to idealny napój na gorący letni dzień, ale może być nieco wodnista, jeśli kostki lodu zbyt szybko się roztopią. Aby tego uniknąć, spróbuj przygotować kostki mrożonej kawy! Wystarczy zaparzyć kawę w dzbanku przy użyciu ulubionych ziaren, a następnie przelać ją do pojemnika na kostki lodu i zamrozić. Kiedy jesteś gotowy na mrożoną kawę, po prostu dodaj kilka kostek do szklanki i rozkoszuj się nią. Kawa będzie się powoli rozpuszczać, dodając napojowi smaku i mocy, ale nie rozwadniając go. Kostki kawy mrożonej można również wykorzystać do przygotowania kawy parzonej na zimno – wystarczy dodać je do ulubionego przepisu na kawę parzoną na zimno i pozostawić na noc. Rano będziesz mieć bogaty, aromatyczny napar zimnej kawy, którym możesz się delektować. Dlatego następnym razem, gdy najdzie Cię ochota na kawę mrożoną, porzuć zwykłe kostki lodu i wypróbuj kostki do kawy mrożonej!

Polecamy kawy ziarniste z naszego sklepu internetowego (dostawa w 24h):

Oto kilka ciekawych przepisów na kawę mrożoną w formie wideo:

Kawa po wiedeńsku, to jeden z najbardziej popularnych napojów na bazie kawy. Swoją popularność zawdzięcza głównie prostocie, bowiem do jego przygotowania wystarczy mocna kawa, trochę czekolady i śmietanka. To proste i za razem pyszne połączenie jest najczęściej podawane jako dodatek do deserów w celu przebicia słodyczy lekką goryczką kawy i czekolady. Do przygotowania kawy pod ten napój najlepiej jest użyć dobrego ekspresu. Na pewno musimy unikać kawy rozpuszczalnej. Pozwoli to na wyeliminowanie kwaskowości, którą przy mocno palonych ziarnach zastąpi przyjemnie gorzki smak.

 

Składniki

dla 1 porcji

  • 200 ml świeżej, czarnej kawy; lub podwójne espresso. Najlepiej goryczkowej z nutami kakao i czekolady
  • 2-4 kostki ulubionej mlecznej, bądź deserowej czekolady (według uznania)
  • Mleko (opcjonalnie)
  • Bita śmietana
  • Cynamon / kakao

Czas przygotowania: 5-8 minut.

Przygotowanie

  1. Podgrzewamy mleko dodając do niego czekoladę tak, aby ta się rozpuściła. Ważne by czekolada dobrze wymieszała się z mlekiem.
  2. Przelewamy przygotowane przez nas mleko czekoladowe do ulubionego kubka, bądź filiżanki. Najlepiej aby naczynie było ówcześnie podgrzane. Możemy zrobić to po prostu ciepłą wodą z kranu. Sprawi to, że napój tak szybko się nie ochłodzi i będziemy mogli delektować się nim dłużej.
  3. Do mleka dolewamy 200 ml świeżo zaparzonej kawy. Całość dokładnie mieszamy.
  4. Finiszujemy bitą śmietaną i posypką w formie cynamonu, lub kakao według uznania.
  5. Delektujemy się napojem.

Kawa w Wiedniu – historia powstania

Historia kawy po wiedeńsku sięga początku wiedeńskich kawiarni i jest niezwykle ciekawa zwłaszcza dla Polaków, bo właśnie z Polakiem ściśle się wiążę. Za stwórcę tego napoju uznaje się Jerzego Franciszka Kulczyckiego. Jest to postać naprawdę niezwykła, bo to właśnie jemu przypisuje się otwarcie pierwszej w Wiedniu i jednej z pierwszych w Europie kawiarni w 1684 roku. Podobno odkrył też dodawanie mleka do kawy! Człowiek iście wybitny. Ale jak to dokładnie wyglądało z tą wiedeńską?

Kulczycki podobno bardzo pomógł Janowi III Sobieskiemu w czasie bitwy pod Wiedniem w 1683 roku. Po zwycięstwie wojsk polsko-cesarskich, Sobieski poza zwolnieniem Kulczyckiego z podatków na 20 lat i obdarowaniem go dużą posiadłością w luksusowej dzielnicy obecnej stolicy Austrii, pozwolił mu wybrać dowolną rzecz z tureckiego obozu wroga. Ku zdziwieniu wszystkich, Kulczycki nie zdecydował się ani na złoto, ani na alkohol. Wybrał 300 worków zawierających „dziwne ziarno”. Większość zgromadzonych była przekonana, że owe ziarno, to zwykła karma dla wielbłądów. Jak się później okazało, była to … KAWA! Cóż za niespodzianka! Później pan Jerzy trochę eksperymentował z tym „dziwnym ziarnem” i tak właśnie powstała ona, legendarna już kawa po wiedeńsku.

Jak i z czym podawać kawę po wiedeńsku?

Sposobów podania jest wiele, jednak nadal najlepiej sprawdza się oryginalny, choć nieco przestarzały już sposób. Kawę z dodatkiem czekolady powinniśmy pić w eleganckiej, szerokiej filiżance, lub w wysokiej szklance, która pięknie ukaże rozwarstwienie napoju. Zawsze z łyżeczką, która przyda się do bitej śmietany. Naszej kawie powinno też towarzyszyć słodkie ciasto, lub tort kawowy. Tak jak wspominałem we wstępie, gorycz kawy po wiedeńsku idealnie skomponuje się ze słodyczą ciasta; czy to czekoladowego, czy śmietankowego, które do tego napoju pasują znacznie lepiej niż ciasta owocowe. Kawa po wiedeńsku to naprawdę prosty do przyrządzenia napój, który będzie stanowił perfekcyjne dopełnienie każdego deseru. Właśnie dlatego serdecznie zachęcamy do przyrządzenia go w domu i przekonaniu się o tym na własnej skórze. Mamy nadzieje, że nasz prosty domowy przepis przeniesie was myślami w wyjątkowe czasy siedemnastowiecznych, wiedeńskich kawiarni i pozwoli na chwilę odprężenia :)

Polecamy kawy ziarniste z naszego sklepu internetowego (dostawa w około 24h):

 

Na temat picia kawy w ciąży krąży w sieci wiele mitów, przez które potrafią przewinąć się istotne fakty. Niestety w większości przypadków ciężko odróżnić jedne od drugich. W tym artykule postaram się przedstawić wam wszystkie najważniejsze informacje, które pomogą przejść przez wyjątkowy etap trwania ciąży bez konieczności rezygnowania z przyjemności jaką niesie ze sobą kawa.

Czy można pić kawę w ciąży?

Jak najbardziej, ale z umiarem. Kawa w ciąży jest dozwolona i nie ma badań, które całkowicie wykreślałyby ją z diety kobiet w ciąży. Jedyną substancją w kawie, która może mieć negatywny wpływ w okresie ciąży jest kofeina. Na szczęście wystarczy lekko ograniczyć jej spożycie.

Ile kawy można pić podczas ciąży

Bezpieczne spożycie kofeiny dla dorosłych osób to od 300 do 400 mg na dobę. Przyszła mama powinna ograniczyć spożycie do 200 mg kofeiny na dzień, co (w zależności od ziaren) z grubsza przekłada się na 2 filiżanki czarnej kawy, lub na 3 – 4 filiżanki espresso. Musimy pamiętać o wpływie kofeiny na przebieg ciąży, bo nie jest ona substancją obojętną dla płodu i może szkodzić. Jak podają badania, przekroczenie zalecanych ilości tej substancji może mieć szkodliwy wpływ na rozwój płodu. Przekłada się to też na karmienie piersią i wchłanianie substancji odżywczych. W skrajnych przypadkach skutkami przyjmowania zbyt wysokiej dawki kofeiny w ciąży może być wczesny poród, a nawet poronienie. Pamiętajmy, że kofeina łatwo przenika przez łożysko i bezpośrednio wpływa na masę urodzeniową dziecka. Warto więc wziąć pod uwagę negatywne skutki nie przekraczać jej rekomendowanych ilości.

Kofeina w kawie z mlekiem

Jeżeli chodzi o kawę z mlekiem, sytuacja ma się podobnie jak z espresso. Średnia dawka kofeiny w filiżance kawy mlecznej to 65mg. Ustawiając więc ekspres do kawy na cappuccino, czy latte o słabej mocy, możemy bezpiecznie pić nawet do 4 filiżanek kawy dziennie.

Jaka kawa w ciąży?

Tak jak już wspominałem, wybór ziaren nie pozostaje tutaj bez znaczenia. Decydując się na kawę w ciąży, najlepiej wybierać stuprocentowe Arabiki, które w porównaniu z Robustą są znacznie mniej nasycone kofeiną. Popularnym wyborem też warianty bezkofeinowe, w których kofeinę z ziaren usuwa się za pomocą specjalnych procesów.

Bezpieczna dawka kawy bezkofeinowej

Jednym z lepszych wyborów dla ciężarnych wielbicielek kawy, którym bardziej zależy na smaku niż na mocy, będą kawy zawierające mniejszą ilość kofeiny i kawy bezkofeinowe. O ile proces uzyskania słabej kawy przebiega naturalnie, to w kawach bez kofeiny sytuacja wygląda już trochę inaczej. W większości przypadków do dekofeinizacji wykorzystuje się specjalistyczne procesy, podczas których znaczna większość kofeiny jest usuwana z ziaren. Aby nadać kawie miano bezkofeinowej, zawartość kofeiny musi wynosić poniżej 0,1% w palonych ziarnach kawy, co przekłada się na maksymalnie 6mg w jednej filiżance. Jest to więc wynik ponad dziesięciokrotnie mniejszy niż w przypadku klasycznych ziaren. Pozwala on na rozkoszowanie się kawą praktycznie bez ograniczeń.

Kawa rozpuszczalna a ciąża

Wypicie jednej filiżanki kawy rozpuszczalnej będzie wiązało się z przyjęciem około 60mg kofeiny do organizmu. Jest to więc delikatnie mniejsza dawka, niż w przypadku świeżo mielonych kaw. Niestety razem z ilością kofeiny spadają walory smakowe. Ponadto skład kaw rozpuszczalnych pozostawia wiele do życzenia, co dla przyszłych mam również jest bardzo istotne. Polecamy więc pozostać przy świeżej kawie i pić po prostu mniej filiżanek dziennie.

Jak smakuje kawa w ciąży?

Smak kawy w czasie ciąży może się zmienić, zwłaszcza w pierwszym trymestrze. Dzieje się tak z dwóch powodów. Po pierwsze, przepływ krwi u ciężarnych jest przyspieszony, przez co smaki i zapachy odbierane są bardziej intensywnie. Po drugie, w trakcie ciąży często pojawia się nadwrażliwość na kofeinę, która ma za zadanie ograniczyć spożycie tej substancji. Niestety w większości przypadków czynniki te przekładają się na awersje do kawy. Wtedy najlepiej ratować się zamiennikami…

Co pić w ciąży zamiast kawy?

Jeżeli będąc w ciąży kawa nam po prostu nie smakuje, to na szczęście są pewne zamienniki. By zaspokoić potrzebę lekkiego pobudzenia możemy parzyć czarną herbatę. Trzeba przy tym pamiętać że ta zawiera teinę, która jest praktycznie tym samym związkiem organicznym co kofeina, tylko pod inną nazwą. W przypadku mocnych, czarnych herbat może to być nawet 60mg na szklankę naparu. Kolejnym zamiennikiem może być kawa zbożowa, która nie zawiera kofeiny.

My natomiast życzymy, aby smak kawy nigdy wam nie zbrzydł. I żeby dzieci zdrowe były.

Irish Coffee, czy też kawa po irlandzku, to popularny napój rozgrzewający na bazie kawy, z niewielkim dodatkiem whiskey. Biorąc pod uwagę świat kawowych przysmaków, Irish Coffee powstało stosunkowo niedawno, bo około roku 1950. Od tamtego czasu ten kawowy drink tylko zyskuje na popularności, zwłaszcza zimą gdy za oknami mróz; choć istnieje też wersja Irish Coffee na zimno, czyli Iced Irish Coffee, która perfekcyjnie sprawdza się w upalne dni lata, ale o tym trochę później…

To wszystko dziełem przypadku

Jak to już w naturze działa, najlepsze rzeczy często powstają przypadkiem. Tak też było właśnie ze słynną Irish Coffee, czyli rozgrzewającą kawą po irlandzku, która odpowiednio przyrządzona jest napojem naprawdę wysokich lotów. Taka jest też jej historia, bowiem autorem Irish Coffee jest Joseph Sheridan, który w 1952 roku był szefem portu lotniczego właśnie w Irlandii. Pewnego mroźnego wieczoru stwierdził on, że dobrze byłoby nieco rozgrzać swoich podróżnych. Zaserwował im więc ciepłą kawę. Jednak warunki na zewnątrz były naprawdę słabe, a temperatura spadła grubo poniżej zera. Właśnie wtedy zrodził się pomysł, z którego do dziś ze smakiem korzystają miliony. Pan Joseph Sheridan, aby zaradzić na narastający chłód zdecydował się podwoić dawkę rozgrzewających płynów, dodając do kawy (jak na Irlandczyka przystało) irlandzkie whiskey. Tak skomponowana mieszanka znacznie poprawiła nastroje marznących. Przepis tak bardzo przypadł do gustu jednemu z amerykańskich podróżnych, że po powrocie do San Francisco przekonał on lokalny bar, aby ten wprowadził do swojej karty nową pozycję pod nazwą „Irish Coffee”. Ku uciesze właściciela biznesu, koktajl bardzo dobrze się przyjął. Spodobał się miejscowym na tyle, że w mgnieniu oka rozprzestrzenił się na całą Kalifornię, a później na resztę Stanów Zjednoczonych. Dziś napój ten jest już znany na całym świecie i serwowany przez większość pubów oraz kawiarni w naprawdę dużej ilości różnych wydań. Ja przygotowałem dla was dwa proste, domowe przepisy; na ciepło i na zimno, które z pewnością wam zasmakują.

Prosty przepis na Irish Coffee

Przygotowanie kawy po irlandzku jest banalnie proste i wymaga tylko czterech kroków:

  1. Na dno wysokiej, podgrzanej szklanki nalewamy 120-150 ml ulubionej, czarnej kawy.
  2. Dodajemy kieliszek delikatnie podgrzanej, irlandzkiej whiskey.
  3. Dodajemy 15 gramów cukru trzcinowego i dokładnie mieszamy. (Cukier w tym procesie jest niezbędny. Sprawi on że śmietanka nie zmiesza się z bazą naszego napoju).
  4. Całość finiszujemy lekko ubitą śmietanką do deserów, albo bitą śmietaną (30, lub 36%).

Przepis na Iced Irish coffee

W przypadku przepisu na kawę po irlandzku irlandzku na zimno proces jest już troszkę bardziej skomplikowany. Aby ją zrobić, najlepiej wykorzystać prawdziwe Cold Brew. Dla użytkowników ekspresów Jura Z10 nie będzie żadnym problemem. Natomiast jeżeli twój ekspres nie posiada funkcji przygotowania Cold Brew, to jeszcze nic straconego. Mrożoną wersje można również przygotować na bazie schłodzonego americano. Da nam to nieco gorszy efekt jeżeli chodzi o głębie smaku i aromat, ale równie skutecznie ochłodzi w gorący, letni dzień. Aby przygotować Iced Irish Coffee należy:

  1. Nalać do szklanki kieliszek zmrożonej, irlandzkiej whisky.
  2. Przygotować 120-150 ml ulubionego Cold Brew, bądź schłodzonego americano.
  3. Dosypać 15 gramów brązowego cukru. Całość dobrze wymieszać. (Możemy zamienić cukier na słodki syrop)
  4. Całość finiszujemy lekko ubitą śmietanką do deserów (30, lub 36%).

I voilà. Dzięki tym prostym przepisom będziecie mogli rozkoszować się pyszną irish coffee w domu, bez konieczności wydawania kilkunastu złotych. Oba warianty są równie pyszne, więc „irlandzka” sprawdzi się niezależnie od pory roku. Smacznego!

Kofeina to jeden z podstawowych związków kawy oraz napojów przygotowanych na jej bazie. To kofeina często decyduje o naszym samopoczuciu. Dzięki niej możemy stać się efektywniejsi w pracy i silniejsi na siłowni albo wręcz przeciwnie – kofeina może nas rozdrażnić lub nie pozwoli zasnąć, gdy tego chcemy. W skrajnych przypadkach zbyt wysoka dawka kofeiny może nawet wysłać człowieka do szpitala! Dlatego wiedza na temat zawartości kofeiny w kawie pozwoli lepiej dopasować ilość kofeiny do okoliczności. W niniejszym tekście wyjaśnimy ile kofeiny znajduje się w kawie i od czego zależy ilość kofeiny w kawie.

Wiele czynników

Nie istnieje jednoznaczna odpowiedź na pytanie ile kofeiny jest w kawie. Wpływ na jej zawartość ma wiele czynników, które w dodatku nie zawsze są stałe. Zaczyna się już od krzewu kawowca, na którym rosną owoce kawy. Ziarna zebrane z jednej rośliny mogą mieć różną zawartość kofeiny. Ale są to wahania na tyle nieduże, że nie wpływają znacząco na właściwości kawy.

Co do zasady kawę dzielimy na 2 rodzaje: arabikę i robustę. Zdecydowana większość kaw dostępnych na rynku to albo stuprocentowe mieszanki jednego z rodzajów, albo mieszanki arabiki z robustą. Z obu rodzajów to robusta cechuje się większą zawartością kofeiny, ale ma też inny profil smakowy, który smakosze preferują mniej niż w arabice. Kolejnym czynnikiem warunkującym ilość kofeiny w kawie jest sposób wypalania ziaren. To podczas tej czynności w ziarnach zachodzą procesy chemiczne, nadające ziarnom ich charakter. Stopień wypalenia ziaren kawy określa również jej moc. Wbrew obiegowej opinii to jaśniejsze ziarna po wypaleniu zawierają więcej kofeiny niż ciemne ziarna.

Ilość kofeiny na przykładzie konkretnych kaw

Chcąc określić choćby orientacyjną zawartość kofeiny w kawie warto zacząć od espresso, bo właśnie espresso dotyczy inny mit związany z kofeiną w kawie. Wiele osób uważa, że skoro espresso to najmocniejszy wariant kawy, to z pewnością będzie zawierać najwięcej kofeiny. Tymczasem w przeliczeniu na mililitry espresso stanowi jedną ze słabszych kaw. Pojedyncza porcja tego napoju dostarcza ok. 50 miligramów kofeiny w zależności od mieszanki. Dalej można przyjąć zasadę, że im większa kawa, tym więcej kofeiny zawiera. „Przedłużona”, duża kawa, tzw. americano może zawierać nawet 300 mg kofeiny. Kawy na bazie mleka będą zawierać tyle samo kofeiny co espresso.

Dużo osób na co dzień w ogóle nie zastanawia się nad ilością spożywanej kofeiny. Warto jednak zwrócić na to uwagę, bo jedna rzecz to cieszyć się smakiem ulubionego napoju, a druga – uważać na swoje zdrowie. Najlepiej cały czas mieć na uwadze, że wszystko w nadmiarze szkodzi. W przypadku kawy pomóc może również wiedza, że zalecana dzienna dawka kofeiny to nieco ponad 5 mg na kilogram masy ciała. I tego najlepiej się trzymać, by bez przeszkód wracać po kolejną filiżankę.

Spróbuj naszych kaw ziarnistych:  

Zakup ekspresu do kawy to ekscytujący moment dla każdego fana kawy, jak również osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z kawą i napojami na bazie kawy. Sam ekspres nie spełni jednak swojego zadania polegającego na tworzeniu niezapomnianych chwil z kawą, jeśli nie wyposażymy swojej kuchni w odpowiednie akcesoria. Kolejnym krokiem, jaki powinien postawić każdy domorosły barista, jest zakupienie szklanek do kawy. Tego typu naczynia dzielą się na różne kategorie, ponieważ kształt czy pojemność szklanki do kawy dopasowano tak, by dawała ona jak najwięcej przyjemności z picia danego rodzaju kawy. Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą filiżanek do kawy i szklanek termicznych.

Szklanki do kawy latte

Latte to jedna z kaw, które pochłania się także wzrokiem. Ułożone na sobie warstwy espresso, mleka i pianki stanowią dowód niezwykłości tego napoju, a czarujący proces przenikania się każdej z warstw potrafi hipnotyzować. Nie da się go jednak obserwować bez przeźroczystych szklanek, dlatego większość szklanek do latte wykonano ze szkła. Dodatkowo wiele z nich zwęża się ku dołowi tworząc jeszcze lepszy efekt wizualny, zaś praktyczne ucho pozwala uniknąć oparzenia. Pojemność szklanek do latte zaczyna się od ok. 200 mililitrów i może dochodzić do nawet 400 mililitrów. Ze względu na objętość i charakter napoju szklanki tego typu są dość wysokie.

Filiżanki do espresso

Z racji objętości espresso filiżanki do tej kawy cechują się najmniejszą pojemnością. Najmniejsze z nich mogą pomieścić ok. 50 ml espresso, zaś największe nawet 100. Zważywszy na fakt, że pojedyncze espresso powinno składać się z ok. 25 ml kawy, to są to pojemności w zupełności wystarczające, nawet gdy chcemy przygotować podwójną porcję kawy. Do podawania espresso nadają się zarówno filiżanki wykonane z porcelany, jak i szkła. Szklanki do espresso pozwolą podziwiać gęstą konsystencję czarnego espresso oraz powstającą naturalnie na jego powierzchni cremę, czyli piankę.

Filiżanki do cappuccino

Filiżanki do cappuccino są zazwyczaj mniejsze od szklanek do latte, choć oba rodzaje napojów przygotowuje się z tych samych składników. Filiżanki do cappuccino są przede wszystkim niższe, a kawa w tym napoju od razu się miesza i nie układa warstwowo jak w przypadku latte. Wspólną cechę latte i cappuccino stanowi zaś obfita pianka z mleka. W szklanej filiżance podziwianie pianki przychodzi rzecz jasna dużo łatwiej, ale nie jest ono koniecznością. Dołączony do filiżanki spodek ułatwi podawanie kawy. Dlatego oprócz filiżanek wykonanych ze szkła, znajdziemy też filiżanki do cappuccino wykonane z porcelany.

Szklanki do cappuccino

Szklanki do cappuccino przypominają te do kawy latte. Wykonane sa podobnie do filiżanek lecz mają lepsze właściwości termiczne.

Szklanki do kawy mrożonej

W tej kategorii szklanek najłatwiej o wysokie, wąskie naczynia na nóżce. Wiele osób mogłoby skojarzyć takie szklanki z pucharami do deserów. Nie wydaje się to dziwne, gdy się weźmie pod uwagę, że kawa mrożona bardzo często pełni funkcję słodkiego dodatku do posiłku lub oddzielnej przekąski na słodko. Niemniej jednak do przygotowywania kawy mrożonej można z powodzeniem używać tych samych szklanek, które wykorzystujemy do latte.

Szklanki termiczne

Tym terminem określa się szklane naczynia z podwójnymi ściankami. Podwójne ścianki pełnią kilka funkcji i jeszcze bardziej wzbogacają chwile spędzone z kawą. Po pierwsze przestrzeń pomiędzy ściankami dobrze izoluje znajdujący się w szklance napój i dłużej utrzymuje jego temperaturę. Zewnętrzna strona szklanki nie nagrzewa się i chroni użytkownika przed poparzeniem. Oprócz walorów funkcjonalnych nie sposób nie docenić strony wizualnej napoju znajdującego się szklance termicznej, który wygląda jak zawieszony w powietrzu. Każdą kawę można podać w szklance termicznej, ponieważ każdy rodzaj naczyń do kawy posiada swój szklany wariant z podwójnymi ściankami.

Szklanki termiczne i filiżanki do kawy dostępne w naszym sklepie (dostawa w około 24h):

 


Spróbuj naszych kawowych bestsellerów (dostawa w około 24h):  

Kawa jest jednym z najpopularniej spożywanych napojów na świecie. Ponieważ wymaga ona przygotowania bezpośrednio przed piciem, wymyślono szereg sposobów jaj zaparzania. Często dla ułatwienia sobie życia używa się w tym celu ekspresu. Urządzenia dla kawoszy też dzielą się na kilka kategorii, przy czym najczęściej występują przelewowe i ciśnieniowe. Który spośród tych dwóch rodzajów jest lepszy i pod jakim względem? Przyjrzyjmy się temu.


Ekspres przelewowy – wady i zalety

Tego rodzaju maszynkę niektórzy kojarzą z czasami PRL-u, kiedy był to praktycznie jedyny powszechnie znany typ ekspresu. Gorąca woda jest w nim podawana nad zmielone ziarna, przez które przecieka, tworząc aromatyczny napar. Papierowy lub metalowy filtr zapobiega przedostawaniu się fusów do dzbanka. Jednorazowo można przyrządzić cały dzbanek kofeinowego napoju. Dlatego już przed laty powszechnie używano ekspresów przelewowych w firmach, gdzie chętnych do picia było wielu. Prosta budowa nie oznacza bynajmniej, że kawa powstająca w ten sposób jest gorszej jakości. Pamiętamy je ze starych amerykańskich filmów, często pojawiały się w kuchniach i posterunkach policji.

Zalety ekspresu przelewowego:

  • prosta konstrukcja i łatwość obsługi
  • tani w zakupie
  • przygotowuje większą ilość kaw na raz

Wady ekspresu przelewowego:

  • długi czas parzenia kawy
  • musimy mieć kawę mieloną lub osobny młynek
  • po każdym parzeniu musimy wyczyścić ekspres
  • mniejsza możliwość wydobycia wszystkich aromatów z kawy

Ekspres ciśnieniowy – wady i zalety

Tego rodzaju urządzenia zawitały już kilka lat temu “pod strzechy”, gdyż wcześniej – jako droższe – używane były w kawiarniach i biurach. Standardowo wynikiem jednego zaparzenia jest jedna mała filiżanka mocnego, lekko spienionego naparu. Jest to właśnie espresso, czyli baza dla americano, cappuccino, latte i kilku innych napojów. Podstawowa zaleta ekspresu ciśnieniowego to szybkie sporządzenie jednej porcji, zwłaszcza w dużych, zautomatyzowanych maszynach. Mogą one po kolei same zmielić i zaparzyć kawę oraz podgrzać i spienić mleko. Ekspresy ciśnieniowe również występowały w filmach i serialach np.: Casino Royale. Przeczytaj jak działa ekspres ciśnieniowy.

Zalety ekspresu ciśnieniowego:

  • skutecznie wydobywa smak z każdego ziarna, nie jest to możliwe przy innych sposobach parzenia
  • możliwość przygotowania różnego rodzaju napojów kawowych jak espresso, latte itd.
  • nie trzeba go czyścić po każdej zaparzonej kawie
  • najczęściej ma wbudowany młynek do kawy
  • zachęca nas do eksperymentów i kupowania różnych gatunków kawy

Wady ekspresu ciśnieniowego:

  • wyższa cena urządzenia

Ekspres przelewowy czy ciśnieniowy – werdykt

Jeśli zależy ci na smaku kawy, wygodzie i wydobyciu 100% z każdego ziarna to tylko ekspres ciśnieniowy. Jeśli masz mały budżet i znudziła ci się kawa zalewana w kubku to ekspres przelewowy jest odpowiedzą. Z naszych doświadczeń ekspres ciśnieniowy automatyczny to najlepsza opcja. Każdy miłośnik kawy, który raz zasmakował życia z ekspresem ciśnieniowym pozostaje z nim na lata i nie wyobraża sobie picia kawy inaczej. Zapraszamy do kontaktu i pomożemy wybrać Twój pierwszy ekspres ciśnieniowy, który będzie początkiem zupełniej nowej przygody.

Polecamy przeczytać nasze poradniki zakupowe, które skomponowaliśmy dzięki ponad 15 letniemu doświadczeniu w branży:

Pumpkin spice latte to w ostatnich latach najbardziej popularna wersja latte w sezonie jesienno zimowym.  Popularność tego napoju zawdzięczamy sieci kawiarni Starbucks. Polecamy sprawdzić nasz przepis na kawę dyniową przedstawiony w dwóch wersjach.

 

Składniki

dla 1 porcji

  • espresso (najlepiej przygotowane z ulubionych ziaren i ekspresu)
    alternatywą dla espresso jest kawa rozpuszczalna lub 3 łyżeczki kawy mielonej i 50-80ml wody
  • 125ml gorącego mleka najlepiej spienionego w ekspresie (najlepiej 3,2%)
  • 2 łyżki puree z dyni
  • 2 Szczypty cynamonu
  • Szczypta imbiru
  • 2 szczypty kardamonu
  • 2 łyżeczki syropu klonowego lub miodu
  • Bita śmietana (opcjonalnie)

Czas przygotowania: 5-10 minut.

Przygotowanie

Wersja pierwsza

Zaczynamy od rozmieszania puree z dyni z miodem lub syropem klonowym i przyprawami.

Na danie szklanki umieszczamy nasze puree z dyni z przyprawami. Uruchamiamy ekspres do kawy i spieniamy do szklanki z puree 125 ml mleka. Na koniec wlewamy świeżo przygotowane espresso lub uruchamiamy program latte na naszym ekspresie, który wykona obie te czynności.

Wersja druga

Podgrzewamy mleko razem z puree z dyni w małym garnku razem z przyprawami i syropem lub miodem. Robimy latte w naszym ekspresie. Do latte powoli wlewamy około 100ml naszego mleka z puree i przyprawami.

Na koniec dekorujemy tak przygotowane Pumpkin spice latte bitą śmietaną i obsypujemy ją cynamonem lub startą czekoladą.

Przepis na puree z dyni:

Kroimy dynię na kawałki, usuwamy nasiona. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Pokrojone kawałki dyni kładziemy na blaszce i pieczemy około godzinę aż zmięknie. Czekamy aż dynia ostygnie. Potem blendujemy dynię do uzyskania jednolitej masy. Takie puree z dyni można zamrozić i wykorzystać później na kolejne latte.

Ciekawostki

Pumpkin space latte ma około 380 kcal (kalorii).
Drink ten został pierwszy raz wprowadzony do oferty Starbucks w 2003 roku.
Starbucks rocznie sprzedaje około 450 mln sztuk pumpkin space latte

Polecamy kawy z naszego sklepu idealnie pasujące do latte (dostawa w około 24h):